W 2020 r. średnio w Polsce przebywało mniej imigrantów z Ukrainy niż w 2019 r. To niemal wyłącznie konsekwencja zahamowania imigracji krótkoterminowej w pierwszych miesiącach pandemii. Latem takich pracowników zza wschodniej granicy przyjeżdżało już tyle samo co w poprzednich latach. Jednocześnie ci, którzy przebywali nad Wisłą na początku pandemii, często zostawali dłużej niż początkowo planowali.
To wnioski opublikowanego we wtorek raportu ekonomistów z Narodowego Banku Polskiego, podsumowującego kolejne ankietowe badanie wśród imigrantów z Ukrainy. Tym razem dotyczyło ono Wrocławia i okolic, ale – jak podkreślają autorzy – niektóre tendencje, które były tam obserwowane, były zgodne z tym, co działo się w całym kraju.