Reklama
Rozwiń
Reklama

Strajk 40 000 robotników fabryk pracujących m.in. dla Nike, Adidasa

W południowych Chinach doszło do nowej fali strajków. Wg prasy rządowej w proteście pracowników przedsiębiorstwa Yu Yuan produkującego obuwie sportowe dla takich marek jak Nike, Adidas, Reebok, Timberland, Asics i in. bierze udział 40 000 osób.

Publikacja: 17.04.2014 22:51

Strajk paraliżuje od początku tygodnia pracę w siedmiu z dziesięciu fabryk tej firmy w Dongguan w prowincji Guangdong. Strajkujący protestują przeciwko zaniżeniu przez właścicieli składek płaconych przez nich na poczet emerytur, ubezpieczeń zdrowotnych, składki mieszkaniowej i składki na ubezpieczenia od wypadków przy pracy.

Na licznych zdjęciach umieszczonych w internecie widać robotników z transparentami, na których wypisano: "Płaćcie za nasze ubezpieczenia społeczne i na nasz fundusz mieszkaniowy!".

Według niezależnego dziennika "South China Morning Post" i innych, około dwudziestu uczestników strajku, którzy wyszli z transparentami na ulicę, zostało aresztowanych.

Jednak oficjalny dziennik "Global Times", który również pisze o proteście pracowników fabryk należących do Yu Yuan, zapewnia, że "dotąd nie doszło do aktów przemocy".

Rzecznik przedsiębiorstwa obiecał, że firma "poprawi warunki pracy" załogi i rozpatruje obecnie wszystkie skargi.

Reklama
Reklama

Strajk w Dongguan jest kolejnym z protestów pracowniczych, do których dochodzi coraz częściej w południowych prowincjach Chin. W 2001 r. przeciwko cięciom płac i redukcjom strajkowało tam 7 000 robotników.

Według biuletynu wydawanego przez organizację pozarządową "China Labour Bulletin" liczba strajków w pierwszym kwartale 2014 roku była o 30 proc. wyższa, niż w pierwszym kwartale ub.r. Interwencje policji i aresztowania wśród strajkujących były cztery razy częstsze.

Strajk paraliżuje od początku tygodnia pracę w siedmiu z dziesięciu fabryk tej firmy w Dongguan w prowincji Guangdong. Strajkujący protestują przeciwko zaniżeniu przez właścicieli składek płaconych przez nich na poczet emerytur, ubezpieczeń zdrowotnych, składki mieszkaniowej i składki na ubezpieczenia od wypadków przy pracy.

Na licznych zdjęciach umieszczonych w internecie widać robotników z transparentami, na których wypisano: "Płaćcie za nasze ubezpieczenia społeczne i na nasz fundusz mieszkaniowy!".

Reklama
Rynek pracy
Imigracyjne bariery hamują nowe inwestycje
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Rynek pracy
Zwalniani specjaliści mają sposób na szybki powrót na rynek pracy
Rynek pracy
Rzadziej pracujemy po godzinach, lecz częściej chorujemy przy biurku
Rynek pracy
Walmart rezygnuje z pracowników z wizą H-1B. Co dalej z zagranicznymi talentami?
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Rynek pracy
Specjaliści bardziej niż menedżerowie odczuli pogorszenie na rynku pracy
Reklama
Reklama