Reklama
Rozwiń
Reklama

Firmy jeszcze znajdują pracowników

W połowie br. w Polsce byóo najwięcej nieobsadzonych miejsc pracy od III kwartału 2008 r. To kolejny dowód na kłopoty pracodawców ze znalezieniem pracowników.

Publikacja: 10.09.2017 19:58

Firmy jeszcze znajdują pracowników

Foto: Bloomberg

Liczba wolnych miejsc pracy w firmach zatrudniających co najmniej jedną osobę wynosiła na koniec II kwartału 122 tys. W porównaniu z tym samym okresem poprzedniego roku zwiększyła się o 29,4 proc., a w porównaniu z I kwartałem br. – o 2,7 proc.

Opublikowane w piątek przez GUS dane sugerują, że polskim przedsiębiorcom coraz bardziej dają się we znaki kłopoty z zapełnieniem wakatów. Świadczy o tym w szczególności fakt, że wśród tych 122 tys. wakatów tylko 24,7 tys. stanowiły miejsca pracy utworzone w II kwartale. Pozostałych blisko 80 tys. było nieobsadzonych dłużej.

Przedsiębiorstwa utworzyły w minionym kwartale 165,1 tys. nowych miejsc pracy, o 3,6 proc. więcej niż w podobnym okresie poprzedniego roku. – Wzrost liczby wolnych miejsc pracy przy niewielkiej zmianie liczby nowo tworzonych etatów wskazuje na kurczącą się podaż pracowników – ocenił Jakub Gontarek, specjalista ds. rynku pracy w Konfederacji Lewiatan. Jak podkreślił, potwierdzają to najnowsze szacunki Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, wedle których stopa bezrobocia rejestrowanego utrzymała się w sierpniu na lipcowym poziomie 7,1 proc. – Pomimo spadku liczby bezrobotnych stopa bezrobocia rejestrowanego się nie zmieniła. Przyczyną jest zmniejszenie się liczby osób aktywnych zawodowo – wyjaśnił.

Piątkowe dane GUS można jednak interpretować inaczej. Choć trudności firm z rekrutacją są faktem, nie są wciąż tak duże jak przed dekadą. W II kwartale w urzędach pracy zarejestrowanych było 1,15 mln bezrobotnych. Na każdy wakat przypadało ich więc 9,4 osoby. Dla porównania w połowie 2007 r. wskaźnik ten wynosił 8,7 proc. Napięcia na rynku pracy były więc wtedy większe niż dziś, choć można oczekiwać, że w najbliższych kwartałach będą one narastały. Będzie to z jednej strony efekt obniżenia wieku emerytalnego, a z drugiej rosnącej aktywności w budownictwie, które jest pracochłonnym sektorem gospodarki.

Na razie jednak firmy barierę podaży pracy obchodzą. – Liczba pracujących w I i II kwartale rosła w przyzwoitym tempie. To oznacza, że firmy, choć mają problemy ze znalezieniem pracowników, ostatecznie ich znajdują – powiedział „Rz" Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole w Polsce.

Reklama
Reklama

O tym, że zatrudnienie ciągle rośnie, świadczy m.in. to, że w II kwartale przedsiębiorstwa zlikwidowały 60,9 tys. miejsc pracy, wyraźnie mniej niż przed rokiem. Liczba miejsc pracy zwiększyła się więc netto o 104 tys., w porównaniu z 90 tys. przed rokiem.

Rynek pracy
Imigracyjne bariery hamują nowe inwestycje
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Rynek pracy
Zwalniani specjaliści mają sposób na szybki powrót na rynek pracy
Rynek pracy
Rzadziej pracujemy po godzinach, lecz częściej chorujemy przy biurku
Rynek pracy
Walmart rezygnuje z pracowników z wizą H-1B. Co dalej z zagranicznymi talentami?
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Rynek pracy
Specjaliści bardziej niż menedżerowie odczuli pogorszenie na rynku pracy
Reklama
Reklama