Reklama
Rozwiń
Reklama

Cztery lata to za mało dla wielu ludzi PiS na odsiedzenie wyroków

- PiS u władzy było najgorszym układem sił, jaki nam się zdarzył w historii. I gorszy od niego się już raczej nie zdarzy, no chyba że pięciolatki wezmą się do uprawiania polityki - mówi były prezydent Lech Wałęsa.

Publikacja: 04.11.2007 21:02

Cztery lata to za mało dla wielu ludzi PiS na odsiedzenie wyroków

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Rz: Donald Tusk będzie dobrym premierem?

Lech Wałęsa:

Na pewno nie będzie gorszym niż Kaczyński, bo gorszym od niego się już nie da być. PiS u władzy było najgorszym układem sił, jaki nam się zdarzył w historii. I gorszy od niego się już raczej nie zdarzy, no chyba że pięciolatki wezmą się do uprawiania polityki. Tusk jako premier będzie kierował się inną filozofią rządzenia, opartą na budowaniu porozumień, na rozwiązywaniu problemów bez skupiania się na własnych ambicjach. Nie będzie już dobierania kadr na zasadzie "mierni, ale wierni".

Sukces wyborczy, wysokie poparcie społeczne, przychylne media to nie przewróci w głowie Tuskowi?

Nie sądzę. Nie pozwolimy, by to go zgubiło. Ja już nawet zgłosiłem swoją deklarację gotowości pomocy nowemu rządowi i premierowi Tuskowi. I nie tylko ja. Dlatego będziemy wszyscy czuwać, by nie było tu żadnej wolty ani żadnego zakrętu.

Reklama
Reklama

Od czego nowy rząd powinien zacząć?

Przede wszystkim trzeba PiS dokładnie rozliczyć za ostatnie dwa lata. PiS poodkrywało pewne luki, jakie pozostawili romantycy, którzy jako pierwsi przewracali komunizm. Nikt przecież wtedy nie myślał, że przestępca może zostać wicepremierem albo że do władzy dojdą ludzie, którzy będą wykorzystywać podsłuchy i służby do celów politycznych, i którzy, mając większość w Sejmie, zaczną rozwiązywać wszystko, co zechcą. Dlatego teraz trzeba wypunktować wszystkie te błędy, pokazać wyraźnie ludziom, do czego PiS doprowadziło swoimi rządami, i nie dopuścić, by coś takiego się powtórzyło.

Mówił pan niedawno, że wszystkich urzędników, polityków, ministrów z nadania PiS należy teraz "wyciąć w pień"...

Miałem na myśli ludzi nienadających się na niektóre funkcje, jak choćby wszyscy ministrowie z Anną Fotygą na czele. Kaczyńscy dobierali sobie do współpracy ludzi zakompleksionych, ze szczególnymi skrzywieniami. Ten typ doboru był niewłaściwy. A do rozliczenia rządów PiS potrzebne są komisje śledcze.

PiS jednak nadal będzie drugą najsilniejszą partią w parlamencie. Pana zdaniem za cztery lata będzie miało szansę zagrozić Platformie?

Cztery lata wielu ludziom z PiS nie wystarczą na odbycie wyroku.

Reklama
Reklama

Kogo ma pan na myśli?

Od tego są sądy, a nie ja.

Rz: Donald Tusk będzie dobrym premierem?

Lech Wałęsa:

Pozostało jeszcze 98% artykułu
Reklama
Publicystyka
Jan Zielonka: Holenderskie lekcje dla Polski
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Publicystyka
Bogusław Chrabota: Projekt ustawy o mediach publicznych na gruzach systemu
Publicystyka
Marek Cichocki: Czy Niemcom w ogóle można ufać?
Publicystyka
Estera Flieger: Konkurs na prezesa IPN wygrał Karol Polejowski, ale to i tak bez znaczenia
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Publicystyka
Marek A. Cichocki: Historyczna przegrana Unii Europejskiej
Reklama
Reklama