[b]Bieszczadzkie żubry chorują na gruźlicę. To poważne niebezpieczeństwo?
Prof. Wanda Olech:[/b] Gruźlica w tych rejonach pojawiła się już wcześniej. Wszystkie żubry, które padają, są zawsze badane pod kątem gruźlicy i dotychczas tylko jeden miał z tą chorobą kontakt. Dlatego wydawało się, że sprawa sama się rozwiąże. Jednak ten drobnoustrój bardzo trudno usunąć ze środowiska, a żubr ma niską odporność i dlatego teraz zamierzamy je uważnie obserwować.
[b]Grozi nam, że znowu w Polsce wyginą wszystkie żubry? [/b]
Problem na szczęście nie jest tak poważny jak w 1919 roku, kiedy została zabita ostatnia samica w Puszczy Białowieskiej. Potem powstało Międzynarodowe Towarzystwo Ochrony Żubrów, które chciało przywrócić te zwierzęta naturze. Stworzono w puszczy ośrodek hodowli, do którego w 1929 roku przyjechały żubry ze Szwecji i z Niemiec.
[b]Jak przetrwały wojnę i okupację? [/b]