Polepszy się! Ale na razie posłom. Damy im (właściwie to sami sobie wezmą z naszych podatków) więcej pieniędzy na prowadzenie biur poselskich, więcej pieniędzy na wynajmowanie mieszkań dla siebie z Warszawie, więcej pieniędzy na krajowe przeloty i trochę więcej na podróże PKP - napisał Sławomir Jastrzębowski? w "Super Expresie".
W obronie biednych posłów natychmiast stanęła Dominika Wielowieyska?.
Irytują mnie te populistyczne kawałki w tabloidach, które robią ludziom wodę z mózgu. Władzy trzeba patrzeć na ręce i kontrolować, na ile jest wstrzemięźliwa w wydawaniu pieniędzy na samą siebie. Ale trzeba przy tym zachować zdrowy rozsądek?.
Dalej pani redaktor pisze:
Posłowie nie są chronieni ustawowo przed inflacją i będą płacić wyższe rachunki, a pracownicy biur poselskich widzą, że pensje wokół rosną. Tabloid oburza się, że wzrosły wydatki posła na wynajem mieszkania w Warszawie. Sejm zwraca posłom z tego tytułu 2200 zł miesięcznie. Tymczasem w stolicy wynajmowanie mieszkania jest drogie i ta kwota pozwala na znalezienie niewielkiego lokum w średnim standardzie.?