Reklama

Marek Migalski: Będziemy grali do 90 minuty

Polityczny celebryta z Brukseli - Marek Migalski broni prezesa Kaczyńskiego, wierzy w Joannę Kluzik-Rostkowską i chce PJN „niemiecko-portugalskiego”

Publikacja: 10.06.2011 08:24

Marek Migalski: Będziemy grali do 90 minuty

Foto: W Sieci Opinii



Uważam Jarosława Kaczyńskiego za racjonalnego i bardzo sprawnego polityka. Nie uważam, żeby prezes PiS był chory psychicznie, ale popełnił błąd ze stwierdzeniem o lekach, który będzie mu się odbijał czkawką przez długie lata. Specjalnego błysku w oku prezesa PiS nigdy nie widziałem, może dlatego że nie mam problemu z kochankami i alkoholem. Błysk w oku prezesa widziałem, kiedy rozmawialiśmy o polityce i sprawach najważniejszych dla Polski. Na temat Kaczyńskiego wypowiadałem się już wielokrotnie i podtrzymuję swoją opinię, że dzięki jego nieudolnej opozycyjności rządzi nieudolna Platforma Obywatelska.



Reklama
Reklama

Marek Migalski odnosi się również do „zadymy”, jaka rozpętała się wokół PJN.



Nie będziemy okienkiem transferowym dla PO i PiS, ale będziemy nową jakością w polskim życiu politycznym. PJN buduje partię na wiele lat i nikt nie będzie wracał do PiS, ani przeskakiwał do PO. Chcemy być jak połączenie Niemców z Portugalczykami w piłce nożnej. PJN będzie konsekwentny jak Niemcy w swej waleczności i gryzieniu trawy, ale jak Portugalczycy chcemy reprezentować piękny styl gry. Na pewno nie zapiszemy się do jednej z już istniejących drużyn. Będziemy grali do 90 minuty.



Reklama
Reklama

Europoseł Migalski wierzy również w to, że Joanna Kluzik-Rostkowska nie zdezerteruje do PO.

Joanna nie przejdzie do PO, bo kwestią jej honoru jest, jak sama zapewniła, pozostanie w PJN. Po przegranej pierwszej połowie meczu, zmieniliśmy trenera, który zaproponował nam walkę do końca. Ciężką i na wszystkich pozycjach. Jestem przekonany, że Joanna, która była wcześniej kapitanem naszej drużyny, a Paweł Kowal jednym z napastników, po tej demokratycznej decyzji zjazdu PJN-u i przekazując opaskę kapitana Pawłowi, stanie do ataku razem z nami i będzie tak samo ciężko pracować na sukces PJN-u pod przewodnictwem Kowala, jak myśmy wszyscy ciężko pracowali na sukces PJN-u pod przewodnictwem Kluzik-Rostkowskiej.


Cenimy zaufanie, jakim obdarza Joannę Kluzik-Rostkowską europoseł Migalski. Martwimy się jednak, czy ta wiara nie zostanie wystawiona na próbę. Jesteśmy ciekawi, co zrobi ornitolog, gdy okaże się, że ptaszyna wyleciała z gniazda.

Publicystyka
Estera Flieger: Nie rozumiem przeciwników polityki historycznej
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Polska z bronią u nogi
Publicystyka
Marek Migalski: Wścieklica antyprezydencka
Publicystyka
Antonina Łuszczykiewicz-Mendis: Indie – trzecia droga między USA a Chinami?
Publicystyka
Karol Nawrocki będzie koniem trojańskim Trumpa w Europie czy Europy u Trumpa?
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama