Wicewojewoda z PSL chwali Chińską Partię Komunistyczną

Gdzie najlepiej szkolić młode partyjne kadry? Pani wicewojewoda z PSL wybrała się na chińskie ryżowe pola. Efekt: kompromitacja

Publikacja: 10.06.2011 11:23

Wicewojewoda z PSL chwali Chińską Partię Komunistyczną

Foto: W Sieci Opinii

Chińczycy w Polsce nie tylko zasługują na nagrodę za budowę autostrad, ale również za
promowanie „nowoczesnej myśli politycznej”, czyli komunizmu. W ramach owej promocji wicewojewoda dolnośląski Ilona Antoniszyn-Klik z PSL pojechała z bratnią wizytą do Chin. Oczywiście - prywatnie, na zaproszenie Komunistycznej Partii Chin. Turystyczny wyjazd Antoniszyn-Klik zapewne nie byłby niczym ekscytującym, gdyby nie jej wypowiedź dla reżimowego dziennika "Renminribao"



Gratuluję KPCh jej 90. urodzin, głównie za zaangażowanie w kierunku zmian i za duże otwarcie, gdy porówna się je do innych komunistycznych partii na świecie. Byłam pod wielkim wrażeniem przemówienia o efektywności partii.


Po ujawnieniu przez Radio Wrocław peanu na cześć KPCh, wicewojewoda z PSL tak tłumaczyła swoją wypowiedź:


Jestem pod wrażeniem tego, jak Chiny prowadzą swoją politykę gospodarczą. Tam obowiązują pięcioletnie plany gospodarcze, które są bezwzględnie przestrzegane. To państwo stało się drugą potęgą gospodarczą na świecie, prześcignęło Niemcy i Japonię. A kryzys zupełnie je ominął -

podkreślała Antoniszyn-Klik.


Pani wicewojewoda zachwycała się również chińską „demokracją”.


W Chinach nie ma innej partii poza KPCh i ośmioma partiami z nią współpracującymi, więc trzeba się z nimi spotykać. Zarzut, że rozmawiałam z reżimowymi mediami, jest absurdalny, bo tam nie ma innych mediów . Są znacznie gorsze systemy polityczne niż chiński, np. na Białorusi jest zdecydowanie gorsza sytuacja. I tam przecież gospodarka wcale tak szybko się nie rozwija.


Może zrozumieć ukryte marzenia PSL o sojuszu ludowo-robotniczym. Problem w tym, że ChRL to największy reżim na świecie i warto, aby urzędnik państwowy, nawet jadąc z prywatną wizytą, pamiętał o tym. Bo kompromituje już nie tylko siebie, ale i swoich wyborców.

Chińczycy w Polsce nie tylko zasługują na nagrodę za budowę autostrad, ale również za
promowanie „nowoczesnej myśli politycznej”, czyli komunizmu. W ramach owej promocji wicewojewoda dolnośląski Ilona Antoniszyn-Klik z PSL pojechała z bratnią wizytą do Chin. Oczywiście - prywatnie, na zaproszenie Komunistycznej Partii Chin. Turystyczny wyjazd Antoniszyn-Klik zapewne nie byłby niczym ekscytującym, gdyby nie jej wypowiedź dla reżimowego dziennika "Renminribao"

Gratuluję KPCh jej 90. urodzin, głównie za zaangażowanie w kierunku zmian i za duże otwarcie, gdy porówna się je do innych komunistycznych partii na świecie. Byłam pod wielkim wrażeniem przemówienia o efektywności partii.

Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości