Nasze priorytety to działania skierowane do ludzi starszych, niepełnosprawnych i dzieci - powiedział minister Bartosz Arłukowicz podczas czwartkowej konferencji prasowej. - Dzisiaj o starości mówi się głównie w kontekście waloryzacji emerytur i rent. To ważne, ale trzeba działać, by starość wyszła z czterech ścian - oświadczył.

Arłukowicz przedstawił propozycję "czwartku seniora" - jednego dnia w miesiącu, kiedy ludzie starsi mieliby dostęp do publicznych instytucji kultury za "symboliczną złotówkę". Zapowiedział też, że skupi się na aktywizacji społecznej osób wykluczonych, zmianami legislacyjnymi i sprawami indywidualnymi, których - jak mówił - "nadspodziewanie dużo" trafia do biura.

Na konferencji minister przedstawił pomysły, których nie da się zrealizowac przed wyborami. Pomysł z aktywizacją seniorów jest dość zabawny. Już widzimy, jak w wybrany czwartek przed kinami tłoczyć się będą emeryci i renciści, by dostać się na nowy przebój kinowy za złotówkę. Kto w to uwierzy, panie ministrze? I czy pana zdaniem ludzie, którzy nie mają co włożyć do garnka, wybiorą się na seans filmowy? Na co? Na "Pieskie życie" czy na "Nędzników".