Szef sztabu PiS powiedział:
Dziś jest strajk na kolei, który nie bierze się znikąd. To też jest wina rządu Tuska i ministra Grabarczyka. To jest kwintesencja słabości tych rządów. Ogranicza się linie kolejowe, zwalnia się ludzi itd. Fakty są takie, że struktura kolejowa podupada. Przez te cztery lata niewiele się zrobiło.
Poręba stwierdził, że rząd odrzuca propozycje PiS:
Złożyliśmy propozycje, a rząd milczy. Odrzuca temat na zasadzie: nie, tego nie można zrobić, opozycja nie ma racji. Podatek bankowy przez nas zaproponowany wylądował w koszu. Proponowaliśmy, jeśli chodzi o spready, możliwość przewalutowania spłaty kredytów. Ten pomysł również wylądował w koszu. Zero odzewu ze strony premiera. Uważam, że profesjonalny rząd, profesjonalny premier potrafi słuchać głosu opozycji, potrafi się pochylić nad jej propozycjami, potrafi w sposób merytoryczny na nie odpowiedzieć. Nie wiem, jakie jest zdanie premiera rządu na temat tej propozycji. Chciałbym, żeby Polacy mieli szansę usłyszeć głos rządu w kontekście rozwiązań przedstawianych przed opozycję.