Zużył się. Jest symbolem tego na co się Polacy zżymali przez ostatnie lata. Trzeba wymienić ten zderzak – mówił Grzegorz Kajdanowicz.
On nie rozumie tego sektora – oceniał Andrzej Stankiewicz z „Newsweeka” i komentował pomysł ministra, by zabrać unijne pieniądze przeznaczone na kolej i dać na drogi. - To jakiś idiotyzm. Przed nami liberalizacja rynku kolejowego. PKP są kompletnie nieprzygotowane na konkurencję.
Minister ma pod sobą mnóstwo spółek w których rozdaje posady. Całe rodziny poupychał w Banku Pocztowym i ministerstwie. Mam wrażenie, że to jest gracz numer dwa w Platformie. Premier go nie zdeprecjonuje, bo potrzebuje jego poparcia.
Wypada mieć nadzieję, że kierowcy i pasażerowie kolei odpowiednio potraktują ministra w nadchodzących wyborach.