Oceniając nominację Jarosława Gowina Staniszkis w "Kropce nad i" pochlebnie wypowiadała się na temat Krzysztofa Kwiatkowskiego, twierdząc, że wiele rzeczy mu się udało. Przed nowym ministrem będą jednak stać zupełnie inne wyzwania.
Kwiatkowski nastawił się na organizację czy unowocześnianie samego resortu, teraz jest inna sytuacja. To nie tylko kwestia kryzysu, ale przebudowy gruntownej samej Unii.
Pani profesor, w kontekście katastrofy smoleńskiej, jest zaskoczona powrotem Tomasza Arabskiego:
Dziwi mnie powrót Arabskiego. Jest rodzajem policzka, bo jednak mówiło się o odpowiedzialności służbowej.
O ministrze spraw zagranicznych mówi: