Małgorzata Kidawa-Błońska: Ludzie na początku zawsze chcą cudów

Posłanka PO - o cudach, koalicjantach i świątecznej atmosferze w Sejmie. Małgorzata Kidawa-Błońska na antenie radiowej Jedynki opowiadała z przekonaniem także o projekcie przedłużenia wieku emerytalnego

Publikacja: 23.12.2011 11:37

Małgorzata Kidawa-Błońska: Ludzie na początku zawsze chcą cudów

Foto: W Sieci Opinii

Na temat badań, według których premiera źle ocenia 51 procent Polaków:

To jest jedno z badań, jeszcze dwa dni temu było badanie, że bardzo dobrze premier jest oceniany. Na początku ludzie zawsze oczekują cudów, chcą, żeby za dotknięciem czarodziejskiej różdżki wszystko się zmieniło. Tak, niestety, nie jest.

O koalicjantach i przedłużeniu wieku emerytalnego:

Koalicja ma się dobrze. Jak w każdej koalicji dwóch różnych partii muszą być spory i dyskusje, ale potrafimy się porozumieć. Raz na miesiąc słyszymy, że koalicja się chwieje. Po prostu potrzebne są tematy do rozmów. Jesteśmy bliscy kompromisu i wypracowania wspólnego stanowiska. Emerytury będą przedłużone.

O występie z Tadeuszem Iwińskim i Januszem Piechocińskim na wczorajszym spotkaniu opłatkowym:

Dobrze, że posłowie w Sejmie pokazują, że przyjaźnią się, lubią, rozmawiają i że ten świat brutalnej polityki to jest jedno, a normalne życie to co innego.

Niestety, Donald Tusk nie może wszystkiego w cudowny sposób naprawić. A ludzie tak czekali...

 

Na temat badań, według których premiera źle ocenia 51 procent Polaków:

To jest jedno z badań, jeszcze dwa dni temu było badanie, że bardzo dobrze premier jest oceniany. Na początku ludzie zawsze oczekują cudów, chcą, żeby za dotknięciem czarodziejskiej różdżki wszystko się zmieniło. Tak, niestety, nie jest.

Publicystyka
Estera Flieger: Dlaczego rezygnujemy z własnej opowieści o II wojnie światowej?
Publicystyka
Ks. Robert Nęcek: A może papież z Holandii?
Publicystyka
Frekwencyjna ściema. Młotkowanie niegłosujących ma charakter klasistowski
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Mieszkanie Nawrockiego, czyli zemsta sztabowców
Publicystyka
Marius Dragomir: Wszyscy wrogowie Viktora Orbána
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem