Wiceszef BOR usłyszał zarzuty za Smoleńsk

Po blisko dwóch latach śledztwa prokuratura postawiła pierwszej osobie zarzuty niedopełnienia obowiązków i poświadczenia nieprawdy. Gen. Paweł Bielawny nie przyznaje się do winy i odmówił składania wyjaśnień

Publikacja: 09.02.2012 15:16

Wiceszef BOR usłyszał zarzuty za Smoleńsk

Foto: W Sieci Opinii

Serwis onet.pl donosi:

Jak poinformowała rzeczniczka prokuratury Renata Mazur, wiceszef BOR nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.

Mazur zaznaczyła również, że postawione zarzuty to efekt nie tylko opinii biegłych, ale też wnikliwej analizy dokumentacji związanej z pracą BOR.

W przypadku skierowania do sądu aktu oskarżenia za niedopełnienie obowiązków 45-letniemu generałowi, który pracuje w BOR od 1991 r., groziłoby do trzech lat więzienia.

Co ciekawe:

Mazur poinformowała, że w sprawie organizacji lotów zebrano olbrzymi materiał i opinia biegłych, której wnioski ujawniono 30 stycznia, a która dotyczyła działań BOR, jest tylko jednym z dowodów w sprawie.

W sprawie tej dwa zarzuty usłyszał wiceszef BOR gen. Paweł Bielawny.

Pierwszy z nich dotyczy niedopełnienia obowiązków, a drugi poświadczenia nieprawdy w dokumencie. Mazur wyjaśniła, że jeśli chodzi o niedopełnienie obowiązków, zarzut ten jest bardzo obszerny, mieści się na pięciu stronach formatu A4. Dodała, że treść zarzutu m.in. współgra z wnioskami z opinii biegłych. Zarzut ten - dodała – dotyczy niewykonania czynności, do których wiceszef BOR był zobligowany przepisami oraz braku nadzoru nad czynnościami ochrony osób.

A co najciekawsze:

W odniesieniu do drugiego zarzutu prokuratura nie ujawniła żadnych szczegółów.

(…) Pierwszy z zarzutów zagrożony jest karą do trzech lat więzienia, a drugi do lat pięciu.

Pracę gen. Bielawnego nadzorował gen. Janicki – czy on też usłyszy zarzuty? NIK wytknęła też liczne nieprawidłowości i kłamstwo także Tomaszowi Arabskiemu, szefowi kancelarii premiera Donalda Tuska w poprzednim rządzie, a w obecnym – ministrowi bez teki.

Serwis onet.pl donosi:

Jak poinformowała rzeczniczka prokuratury Renata Mazur, wiceszef BOR nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Publicystyka
Estera Flieger: Dlaczego rezygnujemy z własnej opowieści o II wojnie światowej?
Publicystyka
Ks. Robert Nęcek: A może papież z Holandii?
Publicystyka
Frekwencyjna ściema. Młotkowanie niegłosujących ma charakter klasistowski
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Mieszkanie Nawrockiego, czyli zemsta sztabowców
Publicystyka
Marius Dragomir: Wszyscy wrogowie Viktora Orbána
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem