W naszym ustroju ważniejsza rola przypada prezesowi rady ministrów. Jarosław Kaczyński o tym wie. Realna władza jest na Alejach Ujazdowskich, a nie na Krakowskim Przedmieściu. Prezes jest jednak gotów kandydować na prezydenta, byłby jedynym poważnym kandydatem prawicy, czy obozu niepodległościowego. Ma przede wszystkim szansę wygrać z kandydatem PO. Jest gotów kandydować, bo w ostatnim czasie wiele osób niezwiązanych z PiS prosiło go o to i przekonywało, że to on powinien stanąć do wyborów.
Czarnecki dodał:
Przy całym szacunku dla polskich polityków, nawet tych którzy niedawno założyli partie i mają dość umiarkowane poparcie, to Zbyszek Ziobro nie jest punktem odniesienia dla Jarosława Kaczyńskiego czy Donalda Tuska, czyli głównych rozgrywających polskiej sceny politycznej.
Dlaczego?
Z całą pewnością Jarosław Kaczyński jest kandydatem, który jest w stanie powalczyć, a nawet wygrać. Jest jednym z najbardziej poważnych polskich polityków, słucha różnych ludzi, nie tylko związanych z PiS-em. Jeśli takie osoby go namawiają, to znaczy, że ma słuch społeczny.