„Uderzanie w rodziców, którzy chcą, by ich dzieci chodziły na religię, jest otwartą wojną. Nie da się już udawać, że jest inaczej” – mówi Tomasz Terlikowski, redaktor naczelny Fronda.pl.
Zdaniem Terlikowskiego, najnowsze rozporządzenie MEN (przyznające samorządom możliwość decydowania o tym, czy w szkołach będą prowadzone zajęcia z religii czy z etyki) to dowód na to, że premier zdecydował się pójść na wojnę z ludźmi wierzącymi:
Czyni to w sposób bardzo paskudny. Zdejmuje z siebie odpowiedzialność i zrzuca ją na samorządy. Uderzanie w rodziców, którzy chcą, by ich dzieci chodziły na religię, jest otwartą wojną. Nie da się już udawać, że jest inaczej. Jeśli ktoś miał jeszcze jakieś wątpliwości, teraz mieć ich już nie może.
Naczelny Fronda.pl dodaje, że to nie pierwsza taka decyzja Donalda Tuska:
Wcześniej była stopniowa redukcja ordynariatu polowego, zapowiedź likwidacji Funduszu Kościelnego, co będzie legalizacją zbrodni kradzieży reżimu PRLowskiego. W poprzedniej kadencji PO podjęła również decyzję, że małżeństwo nie musi być związkiem kobiety i mężczyzny. Wprowadzono dyscyplinę klubową w głosowaniach związanych z życiem, opowiadając się po stronie cywilizacji śmierci. To wszystko pokazuje, że Platforma zdecydowała się zająć miejsca antychrześcijańskie, antykatolickie i przeciwne ludziom wierzącym.