Reklama

PO w sprawie Trybunału – wycofa się, jest podzielona czy w całości popiera?

Kolejnego odcinka wojny polsko-polskiej nie chcą nawet ministrowie rządu Donalda Tuska. Tymczasem dziś Grzegorz Schetyna oficjalnie zapewnia, że "PO poprze go w całości"

Publikacja: 15.03.2012 12:00

PO w sprawie Trybunału – wycofa się, jest podzielona czy w całości popiera?

Foto: W Sieci Opinii

Najpierw musimy przygotować wnioski, potem będzie decyzja zarządu partii, potem dopiero decyzja koalicyjna i dopiero potem szukanie większości parlamentarnej. Ale jeśli przygotujemy wniosek, PO poprze go w całości.

Tyle wersja oficjalna byłego marszałka z dzisiejszego "Jeden na jednego" w TVN24.

Jednak w serwisie rp.pl czytamy:

Coraz więcej polityków PO krytykuje propozycję postawienia przed Trybunał Stanu Zbigniewa Ziobry i Jarosława Kaczyńskiego. Część z nich otwarcie deklaruje, że nie zamierza takiego wniosku popierać. Teraz kierownictwo klubu musi znaleźć sposób, aby wycofać się z twarzą. W przeciwnym razie Platformę czeka spektakularna porażka podczas głosowania, bo ewentualnego wniosku popierać nie zamierza także koalicyjne PSL. (…)

Tymczasem sprawa robi się coraz bardziej poważna, bo głosowanie przeciwko wnioskowi o Trybunał deklarują nie tylko posłowie, ale też część ministrów rządu Tuska, i to z przeciwnych skrzydeł jak Jarosław Gowin czy Bartosz Arłukowicz.

Reklama
Reklama

Co ciekawe, dziennik zauważa:

Powagę sytuacji wyczuwają ludzie z otoczenia Grzegorza Schetyny, którzy zaczynają się dystansować od słów Grupińskiego. Tłumaczą, że słowa o Trybunale to tylko luźny pomysł. Przekonują też, że wbrew krążącym w PO pogłoskom, Schetyna nie miał nic wspólnego z całą sprawą.

A polityk z otoczenia Grzegorza Schetyny stwierdza, że cała sprawa to nieostrożność Grupińskiego:

Nie pamiętam, abyśmy kiedykolwiek na ten temat poważnie rozmawiali. (…) Prawdopodobnie nikt nie napisze tego wniosku i w ogóle nie będzie głosowany.

W tle jest także topniejąca do raptem trzech posłów przewaga koalicji w Sejmie. Sławomir Neumann z PO jednak zapewnia:

To prawda, że są sfrustrowani posłowie. Ale nie na tyle, żeby od razu chcieć odchodzić. Oni będą marudzić, ale nie zaryzykują niczego więcej.

Reklama
Reklama

Nawet Monika Olejnik zauważyła, że głupio to wygląda, gdy Jarosław Kaczyński proponuje współpracę w ważnej dla Polski sprawie, a towarzyszy temu niejako w odpowiedzi wniosek o Trybunał Stanu za "narady z ministrami". To rzeczywiście ponura groteska.

Najpierw musimy przygotować wnioski, potem będzie decyzja zarządu partii, potem dopiero decyzja koalicyjna i dopiero potem szukanie większości parlamentarnej. Ale jeśli przygotujemy wniosek, PO poprze go w całości.

Tyle wersja oficjalna byłego marszałka z dzisiejszego "Jeden na jednego" w TVN24.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Reklama
Publicystyka
Estera Flieger: Nie rozumiem przeciwników polityki historycznej
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Polska z bronią u nogi
Publicystyka
Marek Migalski: Wścieklica antyprezydencka
Publicystyka
Antonina Łuszczykiewicz-Mendis: Indie – trzecia droga między USA a Chinami?
Publicystyka
Karol Nawrocki będzie koniem trojańskim Trumpa w Europie czy Europy u Trumpa?
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama