Reklama

Stolica sabotuje drugą rocznicę 10 kwietnia?

Kolejne "gaszenie pamięci"? Urzędnicy miasta stołecznego Warszawy piętrzą trudności przy upamiętnieniu poprzedniego prezydenta stolicy i Polski oraz 95 innych ofiar katastrofy smoleńskiej

Publikacja: 30.03.2012 11:57

Stolica sabotuje drugą rocznicę 10 kwietnia?

Foto: W Sieci Opinii

Maciej Wąsik, szef klubu PiS w Radzie Warszawy i jeden z organizatorów obchodów przed Pałacem Prezydenckim mówi wprost:

Ratusz chce doprowadzić do tego, by nasze zgromadzenie 10 kwietnia na Krakowskim Przedmieściu było nielegalne.

Jak czytamy w serwisie rp.pl:

Tak jak w ubiegłym roku działacze PiS zgłosili w stołecznym urzędzie miasta, że chcą zorganizować demonstrację pokojową, upamiętniającą ofiary katastrofy pod Smoleńskiem (…) Politycy szykują nagłośnienie, telebimy, podesty i zaplecze namiotowe. Nie wiadomo jednak, czy taka oprawa tego spotkania będzie legalna.

Dlaczego? Ratusz zażądał od PiS przygotowania m.in. organizacji ruchu na czas demonstracji. Jak uzasadnia Jarosław Jóźwiak wiceszef gabinetu prezydenta Warszawy:

Reklama
Reklama

Trzeba na cały dzień zamknąć Krakowskie Przedmieście i po stronie organizatorów leży opracowanie projektu zmian w ruchu. To normalna procedura. Nie ma tu żadnego sabotażu.

Choć przyznaje:

Rok temu Stołeczna Estrada na zlecenie telewizji przygotowała podesty i nagłośnienie, w związku z tym część formalnych uzgodnień ze służbami również przeprowadziliśmy sami, ale w tym roku nikt do nas nie występował o pomoc, miasto nie włącza się w organizację, więc wszystko spada na tych, którzy chcą się spotkać przed Pałacem Prezydenckim.

Zdaniem Wąsika celem urzędników jest piętrzenie trudności:

Projekt trzeba uzgodnić z policją, inżynierem ruchu i Zarządem Dróg Miejskich. Zostały dwa tygodnie, w tak krótkim czasie nie jest to możliwe. Nie zdążymy, nie ma szans.

Urzędnicy prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz odpowiadają:

Reklama
Reklama

Demonstracja będzie legalna. Ale scena i techniczne zaplecze nie będą mogły tam stanąć.

Jak państwo sądzicie to zwykłe "urzędniczenie" czy też celowe działanie ratusza?

Publicystyka
Ursula von der Leyen: Nowe otwarcie w handlu z USA
Publicystyka
Estera Flieger: Nie rozumiem przeciwników polityki historycznej
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Polska z bronią u nogi
Publicystyka
Marek Migalski: Wścieklica antyprezydencka
Publicystyka
Antonina Łuszczykiewicz-Mendis: Indie – trzecia droga między USA a Chinami?
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama