Zapytany na antenie radia RMF FM, w popularnym programie „Kontrwywiad”, o zbytnią ufność rządu w sprawie wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej przez Rosjan, Roman Kuźniar, który kiedyś wysyłał opozycję do psychiatry, tym razem odpowiedział:
Myśmy nie zaufali. My robimy przecież swoje. Jest raport Millera, który jest bardzo dobrym wyjaśnieniem przyczyn i okoliczności katastrofy. Będzie raport polskiej prokuratury. My robimy swoje. Co robi Rosja? Przecież my nie polegamy na rosyjskich wyjaśnieniach. Czasem są trudności we współpracy, ale to nie ma żadnego związku z procesem wyjaśniania po naszej stronie.
Doradca prezydenta dodał, że Rosji zależy na tym, aby Polska była krajem nieobliczanym:
Nie potrafię powiedzieć, czy to jest rozgrywanie, natomiast z cała pewnością tutaj bardzo widać, jak obóz Jarosława Kaczyńskiego Rosjanie wychodzą sobie w kolor. Dlatego, że Rosjanom z całą pewnością zależy na tym - pewnym Rosjanom, czy części politycznej Rosji - zależy na tym, żeby Polska była krajem takim właśnie niespecjalnie obliczalnym, stabilnym, poważnym, rozsądnym. Pokazują światu czy Europie: "Patrzcie, z kim mamy do czynienia".
Kuźniar krytykuje prezesa i polityków PiS: