Jadwiga Staniszkis w rozmowie z portalem stefczyk.info mówi:
Donald Tusk i jego ekipa nie rządzi krajem, nie realizuje długofalowej strategii rozwoju. Zamiast tego oni sprawiają wrażenie względnie dobrej sytuacji, w coraz większym stopniu przerzucając koszty na społeczeństwo. To nie rządzenie, a trwanie, przy jednoczesnym korzystaniu z wszystkich profitów władzy, które są stale konsumowane. Co gorsze, premier Tusk traktuje tę sytuację, jako trampolinę do dalszej kariery.
Po czym, w kontekście afery wokół Agencji Rynku Rolnego, zauważa:
Obecna sytuacja nie jest pierwszą aferą. Mamy wciąż nie wyjaśnioną sprawę przeciekową w aferze hazardowej, z silnym podejrzeniem Donalda Tuska, mamy sprawę smoleńską, decyzję o wyborze sposobu prowadzenia śledztwa po katastrofie i kulisy podejmowanych decyzji, mamy sprawę wizyty premiera 7 kwietnia w Katyniu podczas wmurowania kamienia węgielnego pod cerkiew katyńską. To wszystko ludzie przełykają. Donald Tusk ma zdolność krętactwa z niewinną twarzą. Jest w stanie wmówić, że niczego nie wiedział. Z drugiej strony ma silny instynkt przetrwania i szybki refleks.
I podkreśla: