Jarosław Gowin zapewnił, że zarówno sprawa Amber Gold jak i sędziego Milewskiego zostanie wyjaśniona.
Gowin zapowiedział:
Chcę prawdy i będę dążył do wyjaśnienia sprawy Amber Gold i okoliczności z nią związanych, także w trójmiejskich sądach, które zajmowały się spółką i samym jej właścicielem, Marcinem P. Nie zamierzam niczego zamiatać pod dywan i unikać odpowiedzialności. Mogę obiecać jedno - że trupy z szafy powytrząsam, i że rzeczywiście skrupulatnie zbadamy sytuację wymiaru sprawiedliwości w Trójmieście.
Minister krytykował otwarcie sędziego Milewskiego:
Na podstawie tego nagrania rzeczywiście można mieć podejrzenie, że to osoba podatna na rozmaitego rodzaju naciski. Natomiast nie ma na razie powodów do przypuszczeń, że tego rodzaju naciski były kiedykolwiek wobec niego w przeszłości stosowane. Nie chcę, żeby w polskich sądach zasiadali ludzie, którzy są gotowi przyjmować polityczne zlecenia. (...) Liczę na to, że KRS pozytywnie zaopiniuje mój wniosek o odwołanie prezesa Milewskiego z funkcji prezesa.