Pełnomocnicy rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej: To skandal

Po wczorajszej wypowiedzi syna Anny Walentynowicz - Janusza, w dzisiejszych porannych rozmowach w RMF FM i na antenie TVN24 wystąpili pełnomocnicy rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej

Publikacja: 20.09.2012 10:53

Pełnomocnicy rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej: To skandal

Foto: Fotorzepa, Piotr Wittman

Janusz Walentynowicz powiedział wczoraj dziennikarzom:

Osoba, która leży w tej chwili na stole sekcyjnym i miała być moją mamą, nie jest nią. Znam swoją mamę, wiem, jak wyglądała. Czekam z niecierpliwością na wyniki i mam nadzieję, że sekcja wykaże, że to drugie [ekshumowane] ciało, to ciało mojej mamy.

Mecenas Hambura mówił w RMF FM, że należałoby odebrać śledztwo prokuraturze wojskowej:

Urzędnicy państwowi, poczynając od premiera, powinni złożyć dokładny raport. A prokuratura nie powinna się bać i wezwać ich na przesłuchanie. Do tej pory zachowuje się w inny sposób. Ja myślę, że to jest czas ażeby odebrać to śledztwo prokuraturze wojskowej, bo nie radzi sobie z tym, przenieść to śledztwo do prokuratury cywilnej, a pan prokurator generalny Andrzej Seremet powinien objąć to osobistym nadzorem. Nie tylko poprzez swojego pełnomocnika, czy dyrektora, czy kogoś innego, ale powinien sam czytać akta, bo to jest sprawa priorytetowa.

Zapytany kogo należałoby obciążyć odpowiedzialnością, jeśli rzeczywiście ciała zostały zamienione, odpowiedział:

Od premiera Tuska w dół. Na pewno premier Tusk powinien się z tego bardzo dokładnie wytłumaczyć, jak i pani marszałek Kopacz. I apeluję tutaj do pani marszałek, żeby zastanowiła się nad tym, co wyrządziła tutaj, w rodzinie śp. Anny Walentynowicz. Bo pani marszałek ma też swoją etykę lekarską. Niech się nad tym zastanowi.

Natomiast w TVN24 wypowiadał się Bartosz Kownacki, poseł PiS i pełnomocnik sześciu rodzin:

Do tej pory rodziny ofiar były spokojne co do tego, kogo pochowały, ale po wczorajszym skandalu mają wątpliwości. (...) Część rodzin zresztą żądała, by trumny otworzyć. Chciały mieć pewność, że ciała nie zostały podmienione w drodze do Polski. Przesłana z Moskwy dokumentacja nie pozwoliła na rozwianie wątpliwości: liczyliśmy na zdjęcia ofiar, ale dostaliśmy tylko zdjęcia trumien.

Kownacki mówił o możliwości kolejnych ekshumacji:

Złożyłem wniosek dotyczący Tomasza Merty. Pozostałe rodziny były spokojne co do tego, kogo pochowały, ale po wczorajszym skandalu też mają wątpliwości i rozważają, co dalej. (...) Obawiam się, że inne ciała będą musiały być wyjęte z grobów przy okazji postępowania karnego dotyczącego fałszowania dokumentacji medycznej. Może się to stać nawet wbrew woli rodziny.

Janusz Walentynowicz powiedział wczoraj dziennikarzom:

Osoba, która leży w tej chwili na stole sekcyjnym i miała być moją mamą, nie jest nią. Znam swoją mamę, wiem, jak wyglądała. Czekam z niecierpliwością na wyniki i mam nadzieję, że sekcja wykaże, że to drugie [ekshumowane] ciało, to ciało mojej mamy.

Pozostało 86% artykułu
Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości