Pamiętajcie, jeśli Jarosław Kaczyński Was do czegoś namawia, to na pewno nie jest to dobre dla mnie.
- wzywa mieszkańców Warszawy jej prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz. Nie zabraknie takich, co wezmą sobie te słowa do serca. Na przykład Magdalena Środa. Ta wybitna profesorka oznajmiła dziś na łamach "Gazety Wyborczej", że "nie idzie na referendum". Nie idzie, choć decyzję tę podjęła w bólach.
Z trudem podjęłam tę decyzję. Z niemałym przychodzi mi też nakłanianie do niej innych. Ale robię to z uporem i dziś.
Możemy sobie wyobrazić, w jakim egzystencjalnym niepokoju dojrzewała do tej decyzji. Niczym duński książę (duńska księżna?), wewnętrznie rozdarta musiała w skrytości duszy (która przecież nie istnieje) wygłaszać solilokwia. Mogły brzmieć mniej więcej tak:
Pójść czy nie pójść? - oto jest pytanie.