„Mam 25 lat i zabiłam 309 faszystowskich najeźdźców. Czy nie sądzicie, panowie, że zbyt długo chowacie się za moimi plecami?” - powiedziała we wrześniu 1942 roku w Waszyngtonie Ludmiła Pawliczenko otoczona przez amerykańskich dziennikarzy. Wysłana przez Moskwę za ocean najskuteczniejsza radziecka snajperka namawiała wówczas w USA do otwarcia drugiego frontu. Została ciepło przyjęta w Białym Domu, zaprzyjaźniła się z Eleanor Roosevelt. Była Ukrainką, pochodziła z Białej Cerkwi. W 2015 roku powstał o niej nawet ukraińsko-rosyjski film fabularny „Bitwa o Sewastopol” (pokazywano go również w Polsce), którego produkcja rozpoczęła się przed aneksją Krymu. Mimo to, film pojawił się także w ukraińskich kinach. Tylko pod inną nazwą – „Niezłomna”.