Przegląd prasy: Zamach z dyskryminowanym orłem w tle

W gazetach o dwóch zamachach – w Smoleńsku i w Petersburgu. W to, że doszło do tego pierwszego, wierzy coraz mniej Polaków. O tym, że ten drugi jest wymierzony pośrednio we Władimira Putina, jest przekonanych wielu Rosjan.

Aktualizacja: 04.04.2017 07:19 Publikacja: 04.04.2017 07:14

Przegląd prasy: Zamach z dyskryminowanym orłem w tle

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Na pierwszych stronach gazet zamach w Petersburgu. Jak na razie wiadomo tylko, ile osób zginęło oraz jak był skonstruowany ładunek. Nikt się do ataku nie przyznał, władze też nie informują o podejrzanych. Więcej za to w gazetach o innym „zamachu” – siedem lat temu pod Smoleńskiem.

Ponad połowa badanych (52 proc.) w sondażu dla „Rzeczpospolitej” uważa, że 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku doszło do nieszczęśliwego wypadku lub zbiegu okoliczności. O tym, że samolot z parą prezydencką na pokładzie rozbił się w wyniku zamachu, wierzy 14 proc. Co ciekawe – wśród zwolenników PiS ponad połowa (53 proc.) nie skłania się ku żadnej z koncepcji – zamachu i nieszczęśliwego wypadku. „Mijają lata i mam wrażenie, że w miarę ich upływu te wyniki będą dla PiS coraz gorsze” – pisze w komentarzu Bogusław Chrabota. I pyta: Może więc czas na zmianę strategii i odejście od wykorzystywania smoleńskiej tragedii w walce politycznej?

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Publicystyka
Władysław Kosiniak-Kamysz: Przywróćmy pamięć o zbrodniach w Palmirach
Publicystyka
Marek Cichocki: Donald Trump robi dobrą minę do złej gry
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Minister może zostać rzecznikiem rządu. Tusk wybiera spośród 6-7 osób
Publicystyka
Tomasz Krzyżak: Biskupi muszą pokazać, że nie są gołosłowni
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Publicystyka
Jędrzej Bielecki: Niemcy przestraszyły się Polski, zmieniają podejście do migracji