Czy afera hazardowa pogrzebie prezydenturę Tuska

Polityczny mord na Schetynie i chaos w PO lub rezygnacja z ambicji prezydenckich – to diabelska alternatywa, przed którą staje premier wskutek afery hazardowej

Publikacja: 20.01.2010 01:01

Spekulacje o tym, że Donald Tusk może zrezygnować z walki o prezydenturę, nasiliły się w ostatnich tygodniach. Traktowane z przymrużeniem oka nabierają jednak wagi w świetle ostatnich prac hazardowej komisji śledczej.

[wyimek][b][link=http://blog.rp.pl/gociek/2010/01/20/czy-afera-hazardowa-pogrzebie-prezydenture-tuska/]Skomentuj na blogu[/link][/b][/wyimek]

Z zeznań byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego wynika, że ważną rolę w aferze mógł odgrywać ówczesny wicepremier Grzegorz Schetyna. A premier Tusk, ufając swej prawej ręce, mógł zbyt lekko potraktować przestrogi szefa CBA i bezwiednie przyczynić się do przecieku, który spalił śledztwo Biura w sprawie dziwnych interesów Ryszarda Sobiesiaka.

Jeśli to prawda, to Tusk może słono zapłacić za zaufanie, którym obdarzał Schetynę, Mirosława Drzewieckiego czy Zbigniewa Chlebowskiego. Jeśli komisja śledcza wykaże winę Schetyny, premier będzie musiał wykonać na nim polityczną egzekucję, z wykluczeniem z partii włącznie. To oznacza walkę o prezydenturę bez zaplecza organizacyjnego byłego wicepremiera, a po wygranych wyborach całkiem możliwe rozdarcie Platformy na strzępy przez konkurujące frakcje. I perspektywę bliskich wyborów parlamentarnych przed poobijaną partią. A wcale nie gwarantuje Tuskowi, że w kampanii wyborczej uniknie oskarżeń o zaniechania w sprawie afery hazardowej.

Jeśli jednak Tusk zrezygnuje z kandydowania, to szanse PO na wygranie wyborów prezydenckich mogą zmaleć, prestiż premiera ucierpi, a on sam zrobi wrażenie, jakby walkowerem oddawał walkę z PiS, w której przecież wygrywa od ponad dwóch lat.

Spekulacje o tym, że Donald Tusk może zrezygnować z walki o prezydenturę, nasiliły się w ostatnich tygodniach. Traktowane z przymrużeniem oka nabierają jednak wagi w świetle ostatnich prac hazardowej komisji śledczej.

[wyimek][b][link=http://blog.rp.pl/gociek/2010/01/20/czy-afera-hazardowa-pogrzebie-prezydenture-tuska/]Skomentuj na blogu[/link][/b][/wyimek]

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Publicystyka
Marek Migalski: Po co nam w ogóle wojsko?
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: 10 powodów, dla których powinno się ponownie przeliczyć głosy
Publicystyka
Ukraiński politolog: Tango na grobach ofiar Wołynia niczego nam nie da
Publicystyka
Ćwiek-Świdecka: Odejście Muchy to nie tylko sprawa polityczna. Mogą stracić też dzieci
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Publicystyka
Izrael – Iran. Jak obydwa kraje wpadły w spiralę zemsty i odwetu