Z tego, co wiem, również wielu brytyjskich konserwatystów nie zgadza się z nim w tej kwestii.
[b]Ale brytyjscy torysi są waszymi sojusznikami w nowej frakcji w europarlamencie. Jakie więc będzie jej stanowisko w takich sprawach jak poparcie dla związków partnerskich czy adopcji dzieci przez homoseksualistów?[/b]
Umówiliśmy się, że w tego typu sprawach każdy będzie głosował zgodnie ze swoimi przekonaniami. Prawo i Sprawiedliwość ma w tej sprawie jasne stanowisko – jesteśmy przeciwko zarówno tzw. małżeństwom homoseksualnym, jak i adopcji dzieci przez gejów i lesbijki. Tak zawsze będą głosować nasi eurodeputowani. Jeśli część torysów będzie mieć w tych sprawach inne zdanie, to frakcja nie będzie głosować jednomyślnie.
[b]I nie przeszkadza wam to? Może nie powinniście być w jednej frakcji?[/b]
We frakcji chadeckiej także są duże różnice na tym tle. My z brytyjskimi konserwatystami mamy takie samo zdanie w 100 sprawach i odrębne w dziesięciu.
Dlatego postanowiliśmy utworzyć wspólną frakcję. Nigdy nie jest tak, że tworzące ją partie będą w 100 procentach jednomyślne. To jest niemożliwe.