Ernest Skalski porównuje Kurskiego do Hitlera. Będzie proces?

Od nazwania kogoś faszystą do wrzucenia go worka z PZPR i WRON droga niedaleka. Nie wierzycie - zapytajcie jednego z założycieli „Gazety Wyborczej”, Ernesta Skalskiego, znawcę tematyki hitlerowskiej

Publikacja: 21.04.2011 12:18

Ernest Skalski porównuje Kurskiego do Hitlera. Będzie proces?

Foto: W Sieci Opinii

Redaktor Skalski, kontynując linię ideologiczną wytyczoną przez honorowego prezesa SDP Stefana Bratkowskiego, udowadnia, że największym złem w Polsce jest ... No, przecież - wiadomo kto.

Dzisiaj, obóz Kaczyńskich wściekle atakuje Okrągły Stół z moralnego właśnie punktu widzenia, jako nieprawą legitymację nieprawej III RP, abstrahując od jego politycznego i historycznego znaczenia. Obaj panowie Kaczyńscy woleli zachowywać się, jakby ich przy tym stole nie było. Kiedy jednak historia będzie kiedyś uczciwie rozliczała Jarosława, te jego nieco późniejsze, już postołowe, starania okażą się jego największą zasługą dla kraju.

Ernest Skalski oskarża prezesa PiS? o działania antydemokratyczne.

Konstytucja wyznacza kompetencje tych organów i nie zostawia miejsca na coś, co Jarosław Kaczyński określa jako centralny ośrodek dyspozycji politycznej, powiedzmy – CODP (...) Mieliśmy coś takiego stosunkowo niedawno w postaci Biura Politycznego i Sekretariatu KC PZPR, a w pewnym momencie była to Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego, czyli klasyczna junta. (...) W sumie chodzi o to, by przy pomocy nieprecyzyjnych terminów i gołosłownych oskarżeń sytuację zaciemnić, a zaciemniwszy - zaostrzyć. Hitler, w końcu skuteczny polityk, wypowiedział zdanie zaczynające się od stwierdzenia, że społeczeństwo nie składa się z profesorów prawa państwowego, ani nawet ze średnio rozsądnych ludzi… A Jacek Kurski wyraził to mówiąc, że ciemny lud kupi. Zależy na ile jest ciemny. Tych rozsądnych, średnio i bardziej, jest w Europie i w Polsce znacznie więcej niż było w Republice Weimarskiej po wielkiej wojnie, przegranej w niezrozumiały dla Niemców sposób i w latach wielkiego kryzysu. Problem w tym, by rozsądnym chciało się rozsądnie głosować.

P.S. Napisałem com napisał, zapomniawszy, że już chyba z dziesięć artykułów pod rząd dotyczy z grubsza tego samego tematu. Wiecej nie będę. Do połowy maja, przynajmniej. Chyba, że Jarosław…

Przeczytaliśmy lawinę oskarżeń redaktora Skalskiego i spojrzeliśmy raz jeszcze na Studio Opinii. Patrzymy, a tam motto zaczerpnięte ze św. Tomasza z Akwinu

Obiecujemy starać się spełniać to oto piękne wezwanie:

Panie zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji.

Ale Skalski tego nie czytał. Skalski pewnie czyta tylko siebie i historię III Rzeszy. Aha, i Tomasza Lisa. Niech za resztę komentarza posłuży zdjęcie obok.

Redaktor Skalski, kontynując linię ideologiczną wytyczoną przez honorowego prezesa SDP Stefana Bratkowskiego, udowadnia, że największym złem w Polsce jest ... No, przecież - wiadomo kto.

Dzisiaj, obóz Kaczyńskich wściekle atakuje Okrągły Stół z moralnego właśnie punktu widzenia, jako nieprawą legitymację nieprawej III RP, abstrahując od jego politycznego i historycznego znaczenia. Obaj panowie Kaczyńscy woleli zachowywać się, jakby ich przy tym stole nie było. Kiedy jednak historia będzie kiedyś uczciwie rozliczała Jarosława, te jego nieco późniejsze, już postołowe, starania okażą się jego największą zasługą dla kraju.

Publicystyka
Marek Migalski: Prawa mężczyzn zaważą na kampanii prezydenckiej?
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Szary koń poszukiwany w kampanii prezydenckiej
Publicystyka
Marek Kutarba: Jak Polska chce patrolować Bałtyk bez patrolowców?
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Rafał Trzaskowski musi przestać być warszawski, żeby wygrać wybory
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Publicystyka
Rusłan Szoszyn: Gruzja w ślepym zaułku. Dlaczego nie mogło być inaczej?
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska