Przypomnijmy, że Nałęcz w trakcie audycji w Radiu Zet, odnosząc się do konwencji PiS "Szansa dla Młodych", powiedział:
Kiedy prezes (Jarosław Kaczyński - red.) zaczął mówić do tej młodzieży, że Polska jest Titanikiem, to dla mnie było to jakieś polityczne molestowanie, coś na kształt politycznej pedofilii.
Forum Młodych PiS złożyło doniesienie do prokuratury. Okazuje się jednak, że prof. Nałęcz może spać spokojnie.
Brak jest interesu społecznego objęciem ścigania tego czynu przez prokuraturę - powiedziała w środę Monika Lewandowska, rzeczniczka tej prokuratury. Dodała, że osoby czujące się pokrzywdzone tą wypowiedzią mogą dochodzić swych praw na drodze oskarżenia prywatnego.