Jarosław Marek Rymkiewicz wydał specjalne oświadczenie po procesie, w którym czytamy:
Wolność słowa będzie teraz w Polsce ograniczana. Ale wy, moi drodzy, nie zważajcie na to. Mówcie dalej, co chcecie. Pamiętajcie, że jesteście wolnymi Polakami. "Gazeta Wyborcza" nie będzie nami rządzić. Zarządowi spółki Agora i redaktorom "Gazety Wyborczej" chcę przypomnieć stare polskie przysłowie: musi to na Rusi, a w Polsce jak kto chce. Nie zmusicie nas do milczenia. Rusi tu nie będzie.
Z kolei publicyści i dziennikarze, wystosowali list otwarty w obronie poety, w którym piszą:
Po raz pierwszy w wolnej Polsce sądzono poetę. Potężny koncern medialny sympatyzujący z obozem władzy spowodował skazanie człowieka, którego życiowy dorobek powinien być dumą dla każdego Polaka i każdego utożsamiającego się z dorobkiem kulturalnym Europy - dodano. Dzisiaj sąd naruszył jedno z najbardziej podstawowych praw do swobody wypowiedzi - napisano w liście.
Bloger Grzegorz Wszołek (salon24.pl) podsumowuje