PJN: Proca Jest Niezbędna

PJN rozpoczyna kampanię wyborczą. Marek Migalski na stronach partii zachęca do głosowania, a na blogu widzi siebie w roli Dawida, który zmierzyć się będzie musiał nie z jednym, a z dwoma Goliatami

Publikacja: 11.08.2011 09:45

PJN: Proca Jest Niezbędna

Foto: W Sieci Opinii

Niektórzy porównują walkę PJN z PiS i PO do pojedynku Dawida z Goliatem. Jest jednak gorzej – to walka z dwoma Goliatami. Partie Kaczyńskiego i Tuska mają kilkaset razy więcej pieniędzy niż my. Mają oddanych sobie dziennikarzy i komentatorów, którzy łacno wytłumaczą każde ich świństwo. Mają sekretariaty, biura, struktury, zawodowych działaczy. My nie mamy nic. I dlatego warto przyglądać się, jak będzie przebiegać ta konfrontacja. Czy znajdziemy procę? 

Konkurujemy z podmiotami tuczonymi państwową kasą. A jednak wciąż walczymy, choć nic nam nie sprzyja – TK umożliwił emisję spotów telewizyjnych i wywieszanie billboardów, co znacząco wzmocni szanse agitacji Kaczyńskiemu i Tuskowi.

Wynajdziemy procę, obronimy siebie i zaczniemy długą drogę do modernizacji Polski, poprzez stopniowe zastępowanie PiS i PO.

Internauci w komentarzach byli jednak bezlitośni:

Zabawne troszeczkę... Jak na razie to szefowa PJNu zwiała do PO (pewnie PJN był jej po to potrzebny), większość wyborców ma was za dezerterów z PIS. Nawet nazwy sobie nie wymyśliliście, tylko zapożyczyliście. Słabo, słabiutko. Po tych wyborach PJN zostanie tylko w pamięci i to tej ulotnej. Za kilka lat rzadko kto będzie w stanie powiedzieć co to było PJN - napisał SPAS.

Hmmm, gdyby Dawid rozumował tak jak Pan, skąd rzemyk, skąd kamyk, to jedno jest raczej pewne, że Izraelitów by dzisiaj nie było, a w Palestynie żyliby trzymetrowi Filistyni :) - zauważył Lubicz.

Pan Migalski przyjął wygodną formę mobilizacji sympatyków. Będzie "zdalnie" zagrzewać do "długiego marszu" innych, samemu spijając winko w swoim fotelu w europarlamencie, bo nie wierzę, że zrezygnuje z tak intratnego zawodu ;) - podsumował wpis europosła GREENMANN.

Niektórzy porównują walkę PJN z PiS i PO do pojedynku Dawida z Goliatem. Jest jednak gorzej – to walka z dwoma Goliatami. Partie Kaczyńskiego i Tuska mają kilkaset razy więcej pieniędzy niż my. Mają oddanych sobie dziennikarzy i komentatorów, którzy łacno wytłumaczą każde ich świństwo. Mają sekretariaty, biura, struktury, zawodowych działaczy. My nie mamy nic. I dlatego warto przyglądać się, jak będzie przebiegać ta konfrontacja. Czy znajdziemy procę? 

Publicystyka
Władysław Kosiniak-Kamysz: Przywróćmy pamięć o zbrodniach w Palmirach
Publicystyka
Marek Cichocki: Donald Trump robi dobrą minę do złej gry
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Minister może zostać rzecznikiem rządu. Tusk wybiera spośród 6-7 osób
Publicystyka
Tomasz Krzyżak: Biskupi muszą pokazać, że nie są gołosłowni
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Publicystyka
Jędrzej Bielecki: Niemcy przestraszyły się Polski, zmieniają podejście do migracji