Sasin o sondażowym zaufaniu Polaków do Bronisława Komorowskiego i pierwszym roku prezydentury mówi:
Sądzę, że Polacy dobrze oceniają prezydenturę Bronisława Komorowskiego, bo jej nie zauważają. Donald Tusk nazwał ją prezydenturą "żyrandoli i dywanów" - i taka właśnie jest: nieaktywna, ograniczona do kurtuazyjnych spotkań i wystąpień. Dlatego nie budzi ona żadnych kontrowersji. Z drugiej strony Polacy oczekują aktywnej prezydentury i dlatego nie chcą Komorowskiego na drugą kadencję.
Bronisław Komorowski jest swego rodzaju notariuszem Donalda Tuska, gdyż jego rola polityczna sprowadza się do podpisywania ustaw większości parlamentarnej. Nie wykazuje zainteresowania tak istotną sprawą, jaką jest kryzys gospodarczy. Nie proponuje konkretnych rozwiązań problemów naszego kraju. To wyłącznie prezydentura reprezentacyjna.