Minister apelował:
Europa jest dziś w niebezpieczeństwie. Za wszelką cenę musimy ratować Europę. Nie łudźmy się, gdyby euro miało się rozpaść, to Europa długo tego szoku nie przetrwa.
Rostowski, niestety, przywołał swoją rozmowę z prezesem wielkiego polskiego banku:
Powiedział, że po takich wstrząsach gospodarczych i politycznych rzadko się zdarza, by po 10 latach nie było także katastrofy wojennej. Poważnie się zastanawia nad tym, by uzyskać dla dzieci zieloną kartę w USA.
Wypowiedź ta wywołała powszechne zażenowanie. Ale rzecznik PO - Paweł Olszewski widzi w niej jedynie "publicystykę". A Państwo?