Stefan Bratkowski komentuje wybór nowego prezesa Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich

Nowym prezesem Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich został Krzysztof Skowroński, szef Radia Wnet, wcześniej naczelny radiowej Trójki. "Gazeta Wyborcza" i Stefan Bratkowski ruszają do ataku

Publikacja: 03.10.2011 11:54

Stefan Bratkowski komentuje wybór nowego prezesa Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich

Foto: W Sieci Opinii

Krzysztof Skowroński tuż po wyborach powiedział:

Mam pewne wyobrażenie zadań jakie przede mną stoją, ale nie wiem jeszcze, co mnie dokładnie czeka. Na początku będę musiał dokładnie poznać Stowarzyszenie, wszystkie tajniki jego funkcjonowania. Chciałbym, żeby SDP było ośrodkiem naprawdę dziennikarskim, twórczym. Chcę, żeby przy SDP powstała akademia dziennikarska, która będzie kształcić młodych ludzi.

Ta deklaracja nie przekonała "GW" i łowcy faszystów - Stefana Bratkowskiego.

Z soboty na niedzielę Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich wybrało nowe władze - w skład zarządu weszli wyłącznie dziennikarze o poglądach konserwatywnych.

Zapowiada się niewesoło. Nie wiem, czy nie będę zmuszony złożyć swojej funkcji -

komentuje wybory honorowy prezes SDP Stefan Bratkowski. W głosowaniach klęskę poniosła frakcja liberalna reprezentowana głównie przez warszawski oddział Stowarzyszenia

– pisze Wojciech Czuchnowski.


Po wnikliwej analizie ideowych korzeni Krzysztofa Skowrońskiego Czuchnowski pisze:


Wybory mają kilkumiesięczną historię. Wiosną tego roku do SDP zaczęli zapisywać się nowi dziennikarze, m.in. "Gazety Polskiej", rzucając hasło przejęcia władzy w Stowarzyszeniu. Opcja konserwatywna, opowiadająca się np. za lustracją dziennikarzy, która i tak wcześniej była w organizacji mocno reprezentowana, zyskała na sile. W czerwcu, podczas pierwszej próby wyboru szefa, najwięcej głosów dostał Krzysztof Czabański (dziennikarz związany z braćmi Kaczyńskimi, w czasach PiS prezes Polskiego Radia), ale z powodów proceduralnych wybory przełożono na październik. W sobotę Czabański przekazał swoje poparcie Skowrońskiemu. Sam nie mógł startować, bo ubiega się o mandat posła z listy PiS

- pisze dziennikarz „GW”. -

SDP jest największą w naszym kraju organizacją skupiającą ludzi mediów. Należy do niego ok. 3,5 tys. osób. Od lat jednak cierpi na brak nowych członków, bo polskie środowisko dziennikarskie jest skłócone i niechętne do zrzeszania się. Funkcja prezesa SDP jest nieodpłatna.

Nie wiemy, czy Stefan Bratkowski zrzeknie się funkcji honorowego prezesa SDP. Wiemy, że po swoich skandalicznych tekstach o polskim faszyzmie powinien zrobić to już dawno.

 

Krzysztof Skowroński tuż po wyborach powiedział:

Mam pewne wyobrażenie zadań jakie przede mną stoją, ale nie wiem jeszcze, co mnie dokładnie czeka. Na początku będę musiał dokładnie poznać Stowarzyszenie, wszystkie tajniki jego funkcjonowania. Chciałbym, żeby SDP było ośrodkiem naprawdę dziennikarskim, twórczym. Chcę, żeby przy SDP powstała akademia dziennikarska, która będzie kształcić młodych ludzi.

Pozostało 81% artykułu
Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości