Reklama

Prezydent Komorowski samolotem na autostradę

Światła, występy, po prostu – święto narodowe. Prezydent Komorowski i minister Grabarczyk otworzyli fragment płatnej autostrady

Publikacja: 02.12.2011 14:10

Prezydent Komorowski samolotem na autostradę

Foto: W Sieci Opinii

Jak pisze "Fakt":

Wprawdzie prezydent Komorowski ogłosił, że po otwarciu nowego odcinka A2 żarty z polskich dróg już się skończyły, sam – można rzec – z autostrady zażartował, bo na jej otwarcie przyleciał samolotem. Zrobił tak, bo samochodem zajęłoby mu to ze stolicy kilka godzin.

Serio rzecz komentuje Wojciech Malusi, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa:

Warszawa jest praktycznie jedyną europejską stolicą, która nie ma połączenia z autostradą, co świadczy o głupocie i nieodpowiedzialności rządzących, chociaż politycy zawsze stawiają na rozwój gospodarczy przez budowę infrastruktury. 

Prezydent po dotknięciu rozświetlonego podium otworzył autostradę, po czym wsiadł do specjalnego podstawionego samochodu, by przejechać się nowym odcinkiem. I stwierdził, że:

Reklama
Reklama

To pierwszy raz od ponad roku...

Nie wiemy, co prezydent miał na myśli. Jazdę samochodem czy może fakt, że coś się wreszcie Platformie udało?

Publicystyka
Marek Migalski: Grzegorz Braun stanie się przyczyną rozpadu PiS?
Publicystyka
Jan Zielonka: Lottokracja na ratunek demokracji
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Pożar w PiS. Czy partia bezpowrotnie straciła część wyborców na rzecz obu Konfederacji?
Publicystyka
Grzegorz Rzeczkowski: Odpowiedź na wywiad z Jackiem Gawryszewskim
Publicystyka
Jakub Sewerynik: Komu przeszkadzała Chanuka w Pałacu Prezydenckim?
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama