W pierwszym wywiadzie, który drukuje "Polska the Times", przyznaje, że jest zwolenniczką… Prawa i Sprawiedliwości.
Braci Kaczyńskich darzyłam sympatią od czasu PC. W ich stronę ciągnęło mnie serce i tak zawsze zostanie. Lech był moim prezydentem, Jarosław premierem. Nie chodzi o to, że zgadzam się z ich wszystkimi działaniami czy słowami. To kwestia ich temperamentu, który sprawia, że jestem na tak.
Anna Gowin mówi jednak przede wszystkim o swoim mężu:
Jarek jest typem faceta, który uważa taniec za zawracanie głowy nogami. Dla mnie też są lepsze rzeczy do zrobienia.
I wskazuje na przykład: