Kolarska-Bobińska mówiła:
Jest duża szansa, by zatrzymać porozumienie ACTA na poziomie Parlamentu Europejskiego. Bo jeśli poseł-sprawozdawca rzucił to, mówiąc "nie chcę mieć z tym nic do czynienia (...), ponieważ procedury zostały tu pokręcone", to myślę, że jest duża szansa zatrzymania. W sprawie umowy musi dojść do dyskusji w Sejmie. Muszą też być dostosowane kary do prawa polskiego.
Byłam świadoma wrażliwości tego tematu. Cokolwiek dotyczy internetu, wywołuje ogromne emocje i reakcje internautów. (...) Zabrakło słuchu społecznego, u wielu europosłów też, bo internauci pisali do nas.
Staniszkis komentowała:
Podpisanie umowy przez panią ambasador w Tokio jest już początkiem procesu, który bardzo trudno odwrócić. Jedyną drogą jest odwrócenie w Parlamencie Europejskim. A te bzdury o zawieszeniu ratyfikacji nie mają żadnego znaczenia.