Reklama

Jacek Cichocki: Żona pyta, jak długo jeszcze będę ministrem

Bezpieczeństwa zawodników i kibiców będzie pilnować ok. 10 tys. policjantów. Żaden z funkcjonariuszy podległych MSW nie dostanie w tym czasie urlopu – mówił Jacek Cichocki o przygotowaniach do Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej

Publikacja: 29.02.2012 13:17

Jacek Cichocki: Żona pyta, jak długo jeszcze będę ministrem

Foto: W Sieci Opinii

To, co jest teraz najważniejsze, to dopracowanie współpracy z innymi służbami, zwłaszcza stadionowymi. Bo trzeba pamiętać, że za bezpieczeństwo i funkcjonowanie stadionu oraz informowanie kibiców, odpowiadają służby organizatora. Wzywają one policję tylko w ostateczności i mam nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby przez cały turniej i w czasie towarzyszących mu imprez.

Cichocki dodaje:

Niektórzy policjanci cieszą się, że będą blisko tej wielkiej imprezy. Ja sam jutro spotkam się z przedstawicielem ukraińskiego MSZ, by omówić szczegóły współpracy. Chciałbym, aby oficerowie łącznikowi współpracowali dobrze na poziomie wszystkich służb.

Minister zażartował:

Moja żona pyta tylko, po stu dniach rządu, jak długo jeszcze będę ministrem.

Reklama
Reklama

To, co jest teraz najważniejsze, to dopracowanie współpracy z innymi służbami, zwłaszcza stadionowymi. Bo trzeba pamiętać, że za bezpieczeństwo i funkcjonowanie stadionu oraz informowanie kibiców, odpowiadają służby organizatora. Wzywają one policję tylko w ostateczności i mam nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby przez cały turniej i w czasie towarzyszących mu imprez.

Cichocki dodaje:

Reklama
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Polska może być celem Putina. Dlaczego gdy potrzeba jedności, Konfederacja się wyłamuje?
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Hołd lenny prezydenta Nawrockiego
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Jak Tusk i Kaczyński stali się zakładnikami Mentzena i Bosaka
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Narada Tuska i Nawrockiego przed spotkaniem z Trumpem w cieniu Westerplatte
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Karol Nawrocki potwierdził na Radzie Gabinetowej, jaki jest jego główny cel
Reklama
Reklama