Tajemniczy głos trudno zidentyfikować, tym bardziej, że debata podczas głosowania miała bardzo burzliwy przebieg. W pewnym momencie prezes PiS Jarosław Kaczyński wszedł na mównicę, by zgłosić wniosek formalny z powodu "nieobyczajnego wystąpienia premiera".
Słowa Kaczyńskiego wielokrotnie głośno komentował Stefan Niesiołowski. "Wniosek formalny stawiaj", "masz tylko minutę", "trzymaj się regulaminu", "wyłączyć mu mikrofon" - to niektóre z jego wypowiedzi.
Marszałek Sejmu Ewa Kopacz kilka razy upominała posłów i prosiła o ciszę, przypominała też Kaczyńskiemu, że czas jego wystąpienia minął. Na sali słychać też było poruszenie, głośne oklaski i okrzyki "Pinokio, Pinokio".
Kaczyński mówił:
Jeżeli chodzi o cytaty, do których premier Tusk się odwołał, otóż te cytaty, oczywiście wyrwane z kontekstu, odnoszą się do sytuacji, w której rzeczywiście zarówno śp. prezydent, skądinąd zdumiewająca rzecz, że...