W powszechnym odczuciu to skandalik obciążający PSL. Jeśli Tusk zręcznie to rozegra, może nawet zyskać. Na razie robi to, co należy. Rzecz w tym, że żadna partia polityczna, także PO, nie jest pod tym względem czysta. Kumoterstwo i załatwiactwo dotyczą wszystkich. Od lat państwo traktowane jest jako łup wyborczy.
O starciu liberałów i konserwatystów w PO:
W niektórych trudnych kwestiach społecznych w PO stosowano do tej pory metodę odkładania decyzji na później. Czasami nie da się tego robić w nieskończoność i wreszcie trzeba coś postanowić. Podział na liberałów i konserwatystów w tej partii jest nieco sztuczny. Niejednokrotnie PO popierała przepisy prawne, których żaden liberał nie mógłby zaakceptować. Są oczywiście różnice, ale w sumie to partia zdecydowanie bardziej chadecka niż liberalna.
Zapytany, jak ocenia rząd Donalda Tuska, odpowiada:
Nie najgorzej, chociaż z upływem czasu ocena obniża się. Ponieważ wciąż pamiętam rządy PiS, to ulga, jaką odczuła większość społeczeństwa po odsunięciu tego towarzystwa od władzy, wciąż działa na korzyść PO. Jednak jak na blisko pięć lat rządzenia Polską, efektów mierzalnych jakościowym postępem w naszej gospodarce, edukacji, sprawiedliwości, administracji itd. jest zdecydowanie za mało. W polityce zagranicznej też pojawiły się problemy.