Włodzimierz Cimoszewicz o rządzie: Bierzcie się, do licha, do roboty!

Czy Donald Tusk zostanie po raz trzeci premierem? Włodzimierz Cimoszewicz przewiduje polityczną przyszłość obecnego premiera

Publikacja: 28.07.2012 14:23

Włodzimierz Cimoszewicz o rządzie: Bierzcie się, do licha, do roboty!

Foto: W Sieci Opinii

W powszechnym odczuciu to skandalik obciążający PSL. Jeśli Tusk zręcznie to rozegra, może nawet zyskać. Na razie robi to, co należy. Rzecz w tym, że żadna partia polityczna, także PO, nie jest pod tym względem czysta. Kumoterstwo i załatwiactwo dotyczą wszystkich. Od lat państwo traktowane jest jako łup wyborczy.

O starciu liberałów i konserwatystów w PO:

W niektórych trudnych kwestiach społecznych w PO stosowano do tej pory metodę odkładania decyzji na później. Czasami nie da się tego robić w nieskończoność i wreszcie trzeba coś postanowić. Podział na liberałów i konserwatystów w tej partii jest nieco sztuczny. Niejednokrotnie PO popierała przepisy prawne, których żaden liberał nie mógłby zaakceptować. Są oczywiście różnice, ale w sumie to partia zdecydowanie bardziej chadecka niż liberalna.

Zapytany, jak ocenia rząd Donalda Tuska, odpowiada:

Nie najgorzej, chociaż z upływem czasu ocena obniża się. Ponieważ wciąż pamiętam rządy PiS, to ulga, jaką odczuła większość społeczeństwa po odsunięciu tego towarzystwa od władzy, wciąż działa na korzyść PO. Jednak jak na blisko pięć lat rządzenia Polską, efektów mierzalnych jakościowym postępem w naszej gospodarce, edukacji, sprawiedliwości, administracji itd. jest zdecydowanie za mało. W polityce zagranicznej też pojawiły się problemy.

Rząd ewidentnie nie ma przemyślanej polityki wschodniej i w rezultacie ze wszystkimi sąsiadami na wschodzie mamy różne kłopoty. Państwo, które chce odgrywać w UE znaczącą rolę, nie może sobie pozwalać na taki stan rzeczy. Tak więc zamiast emocjonować się Gowinem, Schetyną, Błońską czy Muchą, należałoby powiedzieć: "Bierzcie się, do licha, do roboty".

W powszechnym odczuciu to skandalik obciążający PSL. Jeśli Tusk zręcznie to rozegra, może nawet zyskać. Na razie robi to, co należy. Rzecz w tym, że żadna partia polityczna, także PO, nie jest pod tym względem czysta. Kumoterstwo i załatwiactwo dotyczą wszystkich. Od lat państwo traktowane jest jako łup wyborczy.

O starciu liberałów i konserwatystów w PO:

Publicystyka
Marek Cichocki: Donald Trump robi dobrą minę do złej gry
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Minister może zostać rzecznikiem rządu. Tusk wybiera spośród 6-7 osób
Publicystyka
Tomasz Krzyżak: Biskupi muszą pokazać, że nie są gołosłowni
Publicystyka
Jędrzej Bielecki: Niemcy przestraszyły się Polski, zmieniają podejście do migracji
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Publicystyka
Łukasz Adamski: Elegia dla blokowisk. Czym Nawrocki może zaimponować Trumpowi?