Po publikacji „Rzeczpospolitej”
Cezary Gmyz w „Poranku Radio Wnet” odnosił się do swojej dzisiejszej publikacji na łamach „Rzeczpospolitej”. Czytamy weń:
Jeden z najważniejszych ludzi polskich służb specjalnych Kazimierz Mordaszewski, kandydat na wiceszefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, jest wymieniany jako jeden z liderów Bractwa Zakonnego Himawanti. To jedna z najbardziej kontrowersyjnych antykatolickich sekt w Polsce. (…) Życiorys Mordaszewskiego prezentowano Sejmowej Komisji ds. Służb. Nie w nim informacji o sekcie (…) Jak ustaliła „Rz", Mordaszewski zna osobiście Matuszewskiego [założyciela sekty -red.] (…) Życiorys Mordaszewskiego prezentowano Sejmowej Komisji ds. Służb. Nie w nim informacji o sekcie (…) Mordaszewski to jeden z najbliższych znajomych szefa ABW Krzysztofa Bondaryka. Obaj współpracują od lat (…) Ryszard Matuszewski był skazany w zawieszeniu za groźby karalne kierowane pod adresem przeora Jasnej Góry. Groził, że w szczycie sezonu pielgrzymkowego wysadzi w powietrze klasztor. Był podejrzewany również o chęć zorganizowania zamachu na Jana Pawła II. Z tego powodu w 2002 r. został ponownie aresztowany. Sąd uznał jednak, że jest niepoczytalny. Po wyjściu z aresztu Matuszewski nie zaprzestał swojej działalności. Co ciekawe, sekta była rozpracowywana przez delegaturę ABW w Częstochowie.