Reklama
Rozwiń
Reklama

Teresa Bochwic: Wszystko może być teatralną ustawką

Na portalu gazeta.pl czytamy: "prawa strona kpi z prokuratury". Czy rzeczywiście nie ma prawa? Publicystka i działaczka opozycji politycznej w PRL Teresa Bochwic, analizuje doniesienia związane z planowanymi zamachami na Sejm i prezydenta

Publikacja: 20.11.2012 13:47

Teresa Bochwic: Wszystko może być teatralną ustawką

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński KK Kuba Kamiński

Według Bochwic sprawa budzi pewne wątpliwości:

Jeśli sprawa jest prawdziwa, to oczywiście mamy do czynienia z wydarzeniami wielkiej wagi. To jest poważne zagrożenie dla państwa. Cała sprawa budzi jednak moje zdziwienie i wątpliwości. To jest najłagodniejsze określenie, jakie przychodzi mi na myśl. Wiele faktów podanych przez prokuraturę wydaje się absurdalnych. Nasuwa się pytanie, czy podejrzany mężczyzna jest zdrowy psychicznie, jeśli ta cała sprawa w ogóle istnieje. Nie sądzę bowiem, że ktoś zdrowy mówił o sobie, że działa z pobudek nacjonalistycznych oraz ksenofobicznych, jak cytował prokurator. Prokuratorzy w ogóle dziwnie się zachowywali na spotkaniu z dziennikarzami. Prokurator Krasoń się śmiał. Odpowiadał, jakby brał udział w teleturnieju. Pytanie również, jak można przewieźć w okolice Sejmu cztery tony materiałów wybuchowych. To jest absurd. Wszystko może być teatralną ustawką, której celów na razie nie znamy. Jeśli jednak jest prawdą, to dlaczego aresztowany tylko dwie osoby i dlaczego nie zrobiono badań psychiatrycznych. On wygląda na wariata, a nie zamachowca.

Publicystka zastanawia się czy cała sytuacja nie jest grą:

Skłaniam się ku temu, że mamy do czynienia z jakąś grą - działaniem prokuratury i ABW na rzecz ich własnych celów. Kilka lat temu również aresztowano w Polsce chłopaka, który miał piwnicę pełną materiałów wybuchowych. I wtedy nikt nie mówił ani o zamachu, ani o zamiarze wysadzenia Sejmu. Mówiono, że to maniak, który zbierał dostępne niestety materiały. Być może i w tej sprawie mamy do czynienia z podobnym wydarzeniem.

I dodaje:

Reklama
Reklama

Nagłe i powszechne mówienie o zamachu ma zdaje się sprawić, by nagle mówiło się o innym zamachu. Cała sprawa budzi niepokój, ponieważ może zostać wykorzystana politycznie. To jest bardzo niedobra sytuacja. Jeśli ktoś zbiera materiał wybuchowy i mówi, że zamierza wysadzić cokolwiek, to oczywiście trzeba go powstrzymać, ale to wszystko nie wygląda prawdopodobnie. To wygląda jak element rozgrywki z ludźmi krytykującymi władzę.

Według Bochwic sprawa budzi pewne wątpliwości:

Jeśli sprawa jest prawdziwa, to oczywiście mamy do czynienia z wydarzeniami wielkiej wagi. To jest poważne zagrożenie dla państwa. Cała sprawa budzi jednak moje zdziwienie i wątpliwości. To jest najłagodniejsze określenie, jakie przychodzi mi na myśl. Wiele faktów podanych przez prokuraturę wydaje się absurdalnych. Nasuwa się pytanie, czy podejrzany mężczyzna jest zdrowy psychicznie, jeśli ta cała sprawa w ogóle istnieje. Nie sądzę bowiem, że ktoś zdrowy mówił o sobie, że działa z pobudek nacjonalistycznych oraz ksenofobicznych, jak cytował prokurator. Prokuratorzy w ogóle dziwnie się zachowywali na spotkaniu z dziennikarzami. Prokurator Krasoń się śmiał. Odpowiadał, jakby brał udział w teleturnieju. Pytanie również, jak można przewieźć w okolice Sejmu cztery tony materiałów wybuchowych. To jest absurd. Wszystko może być teatralną ustawką, której celów na razie nie znamy. Jeśli jednak jest prawdą, to dlaczego aresztowany tylko dwie osoby i dlaczego nie zrobiono badań psychiatrycznych. On wygląda na wariata, a nie zamachowca.

Reklama
Publicystyka
Bogusław Chrabota: Projekt ustawy o mediach publicznych na gruzach systemu
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Publicystyka
Marek Cichocki: Czy Niemcom w ogóle można ufać?
Publicystyka
Estera Flieger: Konkurs na prezesa IPN wygrał Karol Polejowski, ale to i tak bez znaczenia
Publicystyka
Marek A. Cichocki: Historyczna przegrana Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Publicystyka
Prof. Andrzej Nowak: Niemiecką polityką wschodnią kierują dwa niebezpieczne przesądy
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama