Jarosław Gowin: PiS odniósł olbrzymi sukces w szerzeniu teorii zamachu

Minister sprawiedliwości i - jak sam siebie określił - galicyjski konserwatysta Jarosław Gowin mówi w "Gazecie Wyborczej" o usunięciu agresji z politycznego języka

Publikacja: 26.11.2012 08:09

Jarosław Gowin

Jarosław Gowin

Foto: Fotorzepa, pn Piotr Nowak

Początek wywiadu skupiony był wokół wydarzeń związanych ze Świętem Niepodległości:

Po marszu niepodległości porównał pan skrajnych narodowców do lewicowej "Krytyki politycznej". To było szokujące.

- Powiem więcej: nie ma symetrii między skrajną prawicą a skrajną lewicą, bo nie słyszałem, żeby skrajna prawica zapraszała tutaj bojówki faszystów niemieckich, a potem udzielała im schronienia.

Robert Winnicki, lider Młodzieży Wszechpolskiej, krzyczy, że trzeba obalić republikę pookrągłostołową, czego boją się liberałowie i pedały, a koledzy odkrzykują mu, że ci ludzie będą wisieć. Słyszał pan coś takiego z ust lewicy?

- Rozliczenie elit okrągłostołowych to był postulat co najmniej połowy partii politycznych wywodzących się z ruchu "Solidarność", ale czy chciałyby panie delegalizować np. PiS? Wypowiedzi narodowców są głupie i szkodliwe. Tego typu okrzyki z tłumu powinny być ostrzeżeniem dla organizatorów, żeby nie igrali z ogniem, bo ja się zgadzam z premierem Tuskiem, że trzeba zmienić język polityki, usunąć z niego agresję. Ale adresuję ten postulat także do samego siebie i mojej własnej partii oraz do ugrupowań na lewo od nas.

Minister sprawiedliwości mówił także w wywiadzie o katastrofie smoleńskiej i przekonywał, że nie było zamachu:

A jeśli badania prokuratury za pół roku wykażą na wraku jakieś śladowe ilości materiałów wybuchowych i ten fakt natychmiast będzie nadinterpretowany przez prawicę? Bronisław Wildstein po artykule w "Rzepie" wezwał ludzi do wyjścia na ulice i obalenia rządu, Kaczyński zaczął mówić o "niesłychanej zbrodni". Jak rząd poradzi sobie z takim scenariuszem politycznym?

- Nie wierzę w taki scenariusz. Zamachu nie było i dla wszystkich racjonalnie myślących ludzi jest to oczywiste.

Przy bierności strony rządowej PiS odniósł olbrzymi sukces w szerzeniu teorii zamachu. Wierzy weń coraz więcej Polaków.

- Strona rządowa zorganizowała bardzo wiarygodne badania komisji Jerzego Millera, przedstawiciele rządu udzielili pewnie 200 tys. wypowiedzi dementujących pogłoski o zamachu. Sam pewnie parę tysięcy razy na ten temat mówiłem, to co jeszcze mamy zrobić? Jeżeli popełniliśmy błąd, teraz mówię nie o rządzie, tylko o Platformie, to polegał on na tym, że po 10 kwietnia nie podjęliśmy próby budowy własnego mitu smoleńskiego. Mitu w dobrym tego słowa znaczeniu, o jakim pisał Leszek Kołakowski. Przecież pamięć o wszystkich, którzy zginęli, niezależnie od tego, z jakich byli partii, jest naszym wspólnym dziedzictwem.

Gowin odniósł się także do słów Jarosława Kaczyńskiego po artykule w "Rz":

Pańskie słowa o tym, że trzeba rozumieć emocje smoleńskie, zostały odebrane jako usprawiedliwianie słów Jarosława Kaczyńskiego o potwornej zbrodni, do której doszło w Smoleńsku.

- Katastrofa smoleńska jest wielką, narodową tragedią, która będzie dzieliła Polaków przez pokolenia. I jedyne, co staram się robić, to nie przyczyniać się do pogłębienia tych podziałów, czyli traktować tych, którzy krzyczą do mnie, czasami z ław PiS, "ruski agencie" albo "won do Moskwy", traktować z szacunkiem. Ja też czasami muszę zaciskać zęby, żeby nie odwarknąć, ale mówię sobie, że za tymi okrzykami kryje się wielka rana. Staram się szanować ich cierpienie.

Początek wywiadu skupiony był wokół wydarzeń związanych ze Świętem Niepodległości:

Po marszu niepodległości porównał pan skrajnych narodowców do lewicowej "Krytyki politycznej". To było szokujące.

Pozostało 94% artykułu
Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości