Lider Ruchu Palikota planuje, aby 16 grudnia w 90 rocznicę zamordowania prezydenta Gabriela Narutowicza doszło do rozejmu w wojnie polsko-polskiej.
Kalisz uważa, że apel Palikota jest niezwykle ważną inicjatywą:
Wszyscy powinniśmy się podpisać pod takim apelem, bo mamy politykę niezwykle brutalną. Ludziom nie odpowiada to, co się dzieje i część patrzy na działania polityków jak na cyrk pajaców.
I przekonywał:
Młodzi ludzie, którzy dzisiaj mają 22 lata, nie znają innej polityki, niż tej gdzie o przeciwnikach mówi się „mordercy" czy „nie można żyć z nimi w jednym kraju". Ludzie mają tego dość. Świat polityki ze swoim brutalnym językiem nie odpowiada temu, co się dzieje poza nim.