Siwiec analizował sytuację:
Wydawało mi się, że podział komuna-antykomuna, mówię w uproszczeniu, będzie polaryzował na długi czas Polaków. Smoleńsk polaryzuje społeczeństwo lepiej niż komuna. O komunie się już nie mówi, Smoleńsk jest świeży, tutaj łatwiej wskazać zdrajców, jest nowe paliwo. Będą nowe podziały, a woli dialogu jest jeszcze mniej.
Polityk nie omieszkał skomentować działać szefa SLD Leszka Millera:
Ufam Leszkowi Millerowi jako szefowi Sojuszu to jednak nie ma przekonania, że jego polityka wyprowadzi SLD z kryzysu trwającego dziewiąty rok. Miller sprawił, że partia jest lepszą organizacją co jednak nie przekłada się na wyniki sondażowe.
I dodał, że coraz mniej wierzy w powodzenie partii: