Aktualizacja: 09.09.2015 06:45 Publikacja: 09.09.2015 06:45
Rafał Tomański
Foto: Fotorzepa
Przekonał się o tym Park Ki-Tae, założyciel południowokoreańskiej organizacji VANK. Postanowił sobie, że zawalczy o każdą nieprawidłowość stawiając jego kraj w niekorzystnym świetle. Pierwsze efekty przyszły bardzo szybko - po liście wysłanym do National Geographic z prośbą o zmianę informacji odnośnie długości trwania koreańskiej kultury szybko uwzględniono jego prośbę i magazyn przestał rozpowszechniać błędną liczbę 700 lat. Łatwo poszło też z CIA, które usunęło niewiele bardziej przemawiające na korzyść Południa tysiąc lat. Park postanowił zwiększyć swoje starania.
Nie było zaskoczeń – bo i nie mogło być. Nie tylko w tym, że w Przysusze Jarosław Kaczyński ponownie został prez...
Mam nadzieję, że w niczyjej głowie nie rodzi się realny plan zablokowania objęcia urzędu prezydenta przez Karola...
Nieprawidłowości w trakcie liczenia głosów było tak dużo i były tak spektakularne, że powinno się sprawdzić dokł...
Czy zadaniem wojska jest jedynie obrona kraju? Nie, jest nim służba dla państwa. W różnych formach – pomocy w wa...
Dopóki codziennie chowamy ofiary rosyjskiej agresji, trudno mówić o zmianie priorytetów w polityce pamięci. Ukra...
Joanna Mucha rezygnuje z funkcji w MEN z bardzo konkretnego powodu. Na wycofaniu się rządu z programu „Szkoła dl...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas