Przeciw igrzyskom, przeciw ŚDM, przeciw rozwojowi

Działacze ruchów miejskich skutecznie zapobiegli organizacji zimowych igrzysk olimpijskich w Krakowie. Teraz protestują przeciwko Światowym Dniom Młodzieży. Ich wątpliwym sukcesem jest też to, że za jednym zamachem zapobiegli Zakopiance i wylotówce na Warszawę.

Aktualizacja: 26.02.2016 13:36 Publikacja: 26.02.2016 13:34

Wojciech Czabanowski

Wojciech Czabanowski

Foto: archiwum prywatne

Ruchy miejskie przedstawiane są przez niektóre media jako głos ludu przeciwstawiony samorządowcom działającym rzekomo w swoim własnym imieniu. Jest to oczywiste nadużycie – samorząd cieszy się w końcu demokratyczną legitymizacją, a takie ruchy jedynie przedsiębiorczością swoich działaczy –  ale sprawia niekiedy pozór prawdy. Na przykład wtedy, gdy społeczność lokalna w jakiejś pojedynczej kwestii ma poglądy współbrzmiące z aktywistami. Tak było w Krakowie, kiedy mieszkańcy w referendum sprzeciwili się lansowanemu przez Urząd Miasta pomysłowi zorganizowania w mieście zimowej olimpiady.

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Wiadomo, kto przegra wybory prezydenckie. Nie ma się z czego cieszyć
Publicystyka
Pytania o bezpieczeństwo, na które nie odpowiedzieli Trzaskowski, Mentzen i Biejat
Publicystyka
Joanna Ćwiek-Świdecka: Brudna kampania, czyli szemrana moralność „dla dobra Polski”
Publicystyka
Bogusław Chrabota: Jaka Polska po wyborach?
Publicystyka
Europa z Trumpem przeciw Putinowi