Kirishima zmarł w szpitalu w poniedziałek rano. Do szpitala trafił w związku z zaawansowanym rakiem żołądka.
Terrorysta przez 49 lat używał w Japonii fałszywej tożsamości
Mający w momencie śmierci ok. 70 lat mężczyzna był w przeszłości członkiem Wschodnioazjatyckiego Antyjapońskiego Zbrojnego Frontu, radykalnej lewicowej organizacji terrorystycznej, która stała za zamachami bombowymi w Japonii.
Czytaj więcej
Dwóch zamaskowanych napastników zaatakowało kościół Santa Maria w dzielnicy Sariyer w Stambule - poinformowali tureccy urzędnicy. W wyniku ataku zginęła jedna osoba.
Kirishima był poszukiwany w związku z udziałem w zamachu do którego doszło 19 kwietnia 1975 roku w dzielnicy Ginza w Tokio. Mężczyzna miał podłożyć i zdetonować ładunek wybuchowy w jednym z budynków w japońskiej stolicy.
Swoją tożsamość, po 49 latach ukrywania się przed wymiarem sprawiedliwości, mężczyzna ujawnił w ostatni czwartek tłumacząc, że chciał pożegnać się z życiem pod swoim prawdziwym imieniem i nazwiskiem.