Do wznowienia postępowania zmusiła władze presja ze strony działaczy praw człowieka.
Sprawa dotyczy 20-letniego Ahmada Syukriego Yusufa i 15-letniej dziś dziewczyny, która miała zostać przez niego zgwałcona w ubiegłym roku. Za gwałt Yusufowi groziło do 30 lat więzienia.
Jednak sąd w stanie Sarawak, na wyspie Borneo, orzekł, że sprawa zostanie umorzona, ponieważ Yusuf ożenił się z ofiarą gwałtu.
Malezyjska minister ds. kobiet, rodziny i rozwoju społecznego Rohani Abdul Karim wezwała zastępcę prokuratora generalnego, aby ten złożył wniosek do Sądu Najwyższego z prośbą o wznowienie sprawy.
Karim dodała, że władze w przyszłości nie dopuszczą do tego, by sprawcy gwałtu mogli pojmować za żony swoje ofiary. - Będziemy interweniować - zapewniła.