Gdy małżeństwo zobaczyło, że przesyłka zawiera worki z białą substancją, zawiadomiła o sprawie policję. Para spytała się wcześniej nawzajem, czy czegoś nie zamawiali.
Władze ustaliły, że w przesyłce było 20 kilogramów narkotyków. Kilka godzin po przekazaniu funkcjonariuszom przesyłki, zatrzymano 21-letniego mężczyznę. W jego miejscu zamieszkania znaleziono kolejną, podobną paczkę.
- To niesamowite, że ktoś może być tak niechlujny - powiedział detektyw Matthew Kershaw. Wczoraj 21-latek usłyszał zarzut importu i handlu narkotykami.
- To całkiem spore odkrycie, które nie trafi na ulice - powiedział Kershaw.